SPOTKANIE Z OLIMPIJCZYKAMI
Olimpijczycy na wyciągnięcie ręki. Dnia 19.04. 2013r w naszej placówce gościliśmy wyjątkowe osobistości. Odwiedzili nas medaliści olimpijscy Marian Krzysztof Kasprzyk, Leszek Olszewski jak również przedstawiciele Polskiego Towarzystwa Sokół – który reprezentowali członek Klubu Olimpijczyka z Raciborza- Zbigniew Ciszek oraz Andrzej Obal – Członek Polskiego Towarzystwa Gimnastycznego Sokół w Krakowie.
Z zaciekawieniem wysłuchaliśmy opowieści Polskich bokserów, którzy w niesamowity sposób wspominali o swojej przygodzie ze sportem.
Marian Krzysztof Kasprzyk (ur. 22 września 1939 w Kołomanii koło Kielc) – polski bokser, mistrz olimpijski.
W Rzymie 1960, walcząc w kategorii lekkopółśredniej, zdobył brązowy medal.
w Tokio 1964 został mistrzem olimpijskim w wadze półśredniej. W walce finałowej złamał kciuk w pierwszej rundzie, ale mimo to dotrwał do końca, pokonując faworyta turnieju, dwukrotnego (wówczas) mistrza Europy Ričardasa Tamulisa (ZSRR).
To największe osiągnięcia w karierze Pana Mariana! O których opowiadał nam z najdrobniejszymi szczegółami, krok po kroku o swojej przygodzie ze sportem. Jego osoba i ciekawe historie przytaczane zafascynowały słuchaczy. Nasz Mistrz wspominał o ciemnej i jasnej stronie sportu, o sytuacjach, w których o losach walki decydował rzut moneta, czy inne czynniki nie koniecznie zależne od Niego samego. Najważniejsze co zdobył dzięki trenowaniu – to silna osobowość i silny charakter, który w czasie kariery był wielokrotnie próbowany i hartowany w pocie czoła – wspominał.
Leszek Olszewski (ur. 18 marca 1969 w Raciborzu) – polski bokser, olimpijczyk z Barcelony 1992.
Mistrz Polski w latach 1991 (w wadze papierowej), 1992-1993 (w wadze muszej). Drużynowy mistrz Polski w roku 1996.
Uczestnik mistrzostw świata w roku 1989 i mistrzostw Europy w roku 1991.
Zwycięzca Turnieju im Feliksa Stamma w latach 1989, 1994.
Na igrzyskach w Barcelonie wystartował w wadze muszej odpadając w eliminacjach.
Leszek Olszewski To niesamowita postać, pomijając już samą karierę sportową, którą doceniamy warto wspomnieć o powalającej charyzmie i chęci życia, którą podczas naszego spotkania Pan Leszek umiejętnie nas zarażał. Namawiał do pracy nad sobą wspominał jak cieżko było mu zrobić wagę przed turniejem ile kosztowało go to wyrzeczeń i przyjemności. Psychika to największ broń człowieka wspominał – „ nie ma ludzi silnych, są tylko źle trafieni..” Przytaczał różne fascynujące anegdoty z życia boksera jak również z życia prywatnego. Bardzo pozytywnie nastawiona osoba do życia, której historia na długo zostanie w naszej pamięci.
Dziękujemy serdecznie za stworzenie nam warunków do przeprowadzenia spotkania z zasłużonymi sportowcami, czekamy z niecierpliwością na kolejne również fascynujące spotkanie.
Nauczyciel wychowania fizycznego Kacper Kubiczak